Informacje na stronie mogą wydać się nieco chaotyczne, kilka osób już prosiło mnie o rozpisanie wszystkiego krok po kroku. Jest to nieco trudne, z tego chociażby powodu, że każdy człowiek ma inne zapotrzebowanie – kobieta ważąca 45 kg potrzebuje mniej wapnia, niż mężczyzna ważący 110 kg. Podobnie niektóre choroby wymagają indywidualnego podejścia. Podane tutaj wartości będą dotyczyć osoby ważącej 60-70 kg, bez poważnych chorób towarzyszących – jeśli takie choroby występują, albo jeśli bierze się jakieś leki, najlepiej dopytać lekarza prowadzącego o możliwe współzależności z suplementami.
Podkreślam raz jeszcze, że ta lista nie jest „zaleceniem lekarskim” czy „usługą medyczną”, a jedynie spisem metod samoleczenia zebranych w internecie i w miarę możliwości sprawdzonych. W razie wątpliwości należy skonfrontować ją z lekarzem prowadzącym.
Rano:
- 300 mg strontu
- 4000 IU witaminy D3
- co drugi dzień – mieszanka witamin K2 w formie MK4 i MK7, odpowiedni 1 i 0,1 mg, a także 2500-5000 IU witaminy A
- 2-5 mg boru (0,5 ml 3%) kwasu borowego, to można dla ułatwienia brać raz tygodniowo w większej porcji 3 ml. Uwaga – w czasie gdy pisałem witrynę, nie było w sprzedaży suplementów boru, teraz są i kosztują kilkanaście zł za 100 tabletek.
- 1 gram karnityny
- 100 mg magnezu
- płaska łyżeczka MSM
Przed południem
- naprzemienne przez dwa tygodnie 15 mg cynku, potem przez dwa tygodnie 2-3 mg miedzi
Po południu
- jak wyżej, bierzemy albo drugą porcję cynku, albo drugą porcję miedzi, czyli powtarzamy dokładnie to, co zrobiliśmy kilka godzin wcześniej
Wieczorem
- 500-600 mg wapnia
- około 2,5 grama kreatyny plus około 0,5 grama tauryny
- 1 gram karnityny
- 10 gramów kolagenu
Raz w tygodniu, o dowolnej porze:
- wsypujemy czubatą łyżkę suszonego skrzypu do bardzo małego garnka, zalewamy wodą i gotujemy przez pół godziny tak, by uzyskać około szklanki wywaru. Polecam wymieszać z sokiem malinowym. Niektóre źródła sugerują, że dużo lepszy będzie poziewnik.
Dla bogatych
- raz bądź dwa razy dziennie, obojętnie w jakiej porze, 5 ml oleju z ogórecznika
Kilka ogólnych wskazówek.
Najważniejsza rzecz – NIE łączymy powyższej terapii z wszelkiego rodzaju „mieszankami alkalizującymi” czy „odkwaszającymi”. Połączenie silnie alkalicznych produktów z wysokimi dawkami wapnia może nawet zabić, o czym „zapominają” powiedzieć sprzedawcy tych produktów.
Przy schorzeniach typu niektóre chłoniaki czy na przykład sarkoidoza może naturalnie wystąpić bardzo wysoki poziom witaminy D3, co w połączeniu z suplementami może wywołać problemy z nerkami.
Powinno się pić dużo wody – mocz powinien cały czas być przezroczysty.
W przypadku historii kamieni nerkowych, bądź obawy że mogą się pojawić, można co jakiś czas całkowicie odstawić wapń i stront, za to brać po 300-400 mg magnezu, rozbite na kilka porcji, spowolni to regenerację kości, ale zminimalizuje ryzyko kamieni.
Osoby z niewydolnością nerek powinny bardzo uważnie monitorować poziom wapnia we krwi, a wszystko powinno być robione pod kontrolą lekarza